czwartek, 10 marca 2011

Miejsce na ZIEMI

To było 11 lat temu (Naprawdę? Już?!).
Pani M. podeszła do tego przedsięwzięcia z radością, ale też niepewnością.
Wymagało ono wielu przygotowań, wysyłania kilku wniosków i oczekiwania na odpowiedź przez kilka tygodni.
Ale udało się!
I tak któregoś pięknego dnia czerwca, zaliczywszy sesję w terminie zerowym, pani M., pan M. i ich przyjaciel (również M :) ) stali sobie na przystanku autobusowym. Warto wiedzieć, że był to przystanek podróży międzynarodowych... A oni czekali na autobus, który zawiezie ich do Londynu. Nie był to jednak cel podróży, bo następne kilkanaście godzin spędzili w autokarze wiozącym ich do Szkocji, a dokładniej do małej miejscowości Blairgowrie.
Jak wielu innych studentów, tak i oni postanowili wyjechać do pracy a przy okazji pozwiedzać. Pani M. nie miała jednak pojęcia, że ten wyjazd będzie dla niej wyjątkowy... że spotka na nim jedną z największych miłości swego życia... Wielką Brytanię.. O tak! To była miłość od pierwszego wejrzenia, mimo dość męczącej pracy i raczej kiepskich warunków mieszkaniowych (czytaj: przyczepa kempingowa :) ).
W każdym razie, pani M. zrozumiała, że to jej miejsce na Ziemi. Ogromne obszary zielonej, jak z filmów Tima Burtona, trawy... małe domki bez firanek i ten akcent... mhmmm. Niesamowite...
Pani M. była w Szkocji jeszcze tylko raz.. później już "tylko" w Londynie.. Ale jeszcze tyle przed nią...

Skąd to wspomnienie wzięło się dziś w jej głowie? Dziś, kiedy mieszkanie na piątym pietrze tonie w stosach ubrań, walizek, dokumentów? Bo już za kilka dni, gdy rzeczy znajdą swoje miejsce w odpowiednich torbach, gdy stworki pojadą na ferie do babci, ona będzie wysoko w chmurach zbliżać się do swojej ukochanej Wyspy...








10 komentarzy:

  1. dobrze jest mieć takie miejsca, do których zawsze można wracać, za którymi się tęskni. to ważne, żeby mieć za czym tęsknić - tak myślę :) udanego pobytu!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez tam bylam i tez tesknie

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanej podróży!Daria

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uwielbiam Wielką Brytanię...Ci ludzie, ten klimat życia...kocham...:)
    zazdroszczę wycieczki :) Mam nadzieję, że choć troszkę nacieszysz się na zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. poczytałam i zostaję:) pozdrawiam ze Szkocji Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczaczki, że ja Ciebie tutaj wcześniej nie odkryłam :p Muszę poczytać bo bardzo ciekawa jesteś :)

    Ech... mi jakoś to wmawianie nie wchodzi a chciałabym czasem, żeby mój mózg w tych kwestiach był bardziej uległy :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Mamy trochę wspólnego :) Ja przeżyłam coś podobnego (jak chyba wielu Polaków) tylko 4 i 5 lat temu? (ale ten czas leci)a miałam okazję być i w Szkocji (zwiedzanie) i Wielkiej Brytanii (2 mce) i również 2 mce na najcudowniejszej Wyspie Man - w niej się zakochałam!!!!!.... nawet później pisałam o niej pracę na podyplomówce :)
    Miłej podróży!

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie czeka Cię wspaniała podróż! :)
    Nie byłam jeszcze, na razie udało mi się tam tylko wysłać na wycieczkę Córkę! Też jej się podobało, chociaż to była tylko zwykła szkolna wycieczka.
    Miłego pakowania, planowania i zwiedzania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, dobrze mieć takie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo jak miło sobie popatrzeć na Londyn :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)