sobota, 5 marca 2011

Takie tam....

W całym domu pachnie pieczoną polędwicą... Mniam... Do tego sałata, feta, pomidor...
Ale teraz brzuch pani M. ma dość a jedynie na co miałaby ochotę to poleżeć, zawiązać tłuszczyk...
Stworki jednak bacznie obserwują rodzicielkę i nie pozwalają jej popaść w błogie lenistwo...
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Myślicie że człowiek może się zmienić? W filmach zawsze tak jest. Ktoś jest zły, nie lubi ludzi, a potem... przeżyje coś pięknego, albo odwrotnie-strasznego i nagle się zmienia. Przed napisami końcowymi widzimy obrazek idylliczny... Uśmiechnięty, odmieniony bohater z gromadką przyjaciół dookoła.
I żyli długo i szczęśliwie!
A co potem?
Co byłoby po napisach?
Czy żyli długo? Czy szczęśliwie? Czy nie kłócili się? Nie płakali?
.........................................................................................................
Stop! Stop!
Dziś miało być sielsko, anielsko, leniwie.. a tu znowu... smutki jakieś...

3 komentarze:

  1. Ymmm mi też marzy się błogie lenistwo z mężem tak jak za dawnych czasów oj marzy....

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj no to piękne zapachy się unoszą w Twoim królestwie ;) Dzieciaki nie mogą pozwolić na błogie lenistwo i dają znać o sobie, ale to dobrze, bo bez nich byłoby smutno i odpoczywać by się nawet nie chciało !;)

    Myślę, że człowiek może sie zmienić, ja jestem tego żywym przykładem. Kiedyś byłam inna, całkiem inna, mogłabym powiedzieć, że zła ;)

    Owszem film to tylko 1,5 godzinki, czasem dłużej i tam dzieje się wszystko w zawrotnym tempie, myślę, że w życiu po prostu nie ma takiej mozliwości, ale życie też nam takie zakończenia serwuje- wystarczy potrafić je odpowiednio przeżyć.. Można żyć długo i szczęśliwie..

    ale..

    zminie chyba troszkę temat i z niego zboczę, jednak będzie to się ściśle z tym wszystkim trzymac ;)

    Skąd moglibyśmy wiedzieć, że czujemy się szczęśliwi gdybyśmy nie zaznali i tych czarnych dni?
    Skąd wiedzielibyśmy jaką wartość ma zdrowie, gdybyśmy nie zachorowali?
    Skad wiedzielibyśmy jaką wartość mają pieniądze, gdyby nam ich nigdy nie zabrakło?

    Tak więc nie mając czegoś przez moment, dni, czy lata doceniamy to, że jesteśmy szczęsliwi, doceniamy to, bo nie jest ono na codzień.

    Także będąc szczęsliwym należy doświadczyć tego, o czym Ty piszesz moja Droga ! Można się kłóć, płakać.. ale i być szczęśliwym..

    Myślisz, ze jeśli Ty układałabyś film o sobie, o swoim życiu, to na zakończenie pokazałabyś, że jesteś nieszczęśliwa? Wierzę w to mocno, że i Twój kończył się takimi napisami jak prawie każdy. Każdy próbuje przeżyć tak życie, by go nie żałować..

    Przynajmniej tak jest ze mną, czerpię z życia co mi daję, gdy trzeba smieję się z siebie, chociaż czasem jest ciężko, to myślę, że każda przygoda w moim zyciu ma jakiś sens, ma morał. Nie żyję tylko dla siebie, żyję też dla innych. Nie żyję tylko po to, by być szczęśliwa, a żyję i po to, by nieść swój krzyż ! ;) Biorę to na siebie, ale z uśmiechem, że mam siłę go podnieść i nieść ! ;)

    Pozdrawiam ;) Oto jest moje spojrzenie na to o czym napisałaś, oczywiście nie musisz się z tym zgadzać, ale myślę, że przyznasz mi troszkę racji co do moich słów.. ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najłatwiej jest zakończyć na chwili najwyższego szczęścia, miłości i sielanki.
    W życiu jest trochę inaczej, niż w filmie, ludzie tak łatwo się nie zmieniają, a w każdym razie ja nie znam takich przypadków.
    A jeśli już są to ludzie zdeterminowani, walczący o tę zmianę i najczęściej ... są to kobiety!
    W każdym razie ludzie, którzy chcą się zmienić i pracują nad tym.
    A takie coś, że tu spadnie bombka albo uderzy meteoryt i bum zmieniam się - w to naprawdę nie wierzę! :)))

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)