środa, 2 marca 2011

Desert rose..

Nie ma natchnienia..
Nie ma motywacji.
Nie chce się pisać.....
Dlatego.. póki co.. będzie muzycznie...
Ulubiony artysta pani M. (była nawet na koncercie w swoim ukochanym mieście P.)





DOPISANE....
P.S. Wena nadal obrażona, ale co tam...
Dla zapracowanych, znudzonych rutyną i uwielbiających czosnek..
Pomysł na kolację:

BŁYSKAWICZNA SAŁATKA CZOSNKOWA:
(UWAGA!! Jest pyszna, ciężko się jej oprzeć....)


Potrzebujesz:
-puszkę czerwonej fasoli,
-słoik selera konserwowego,
-20-30 dkg startego sera żółtego (jaki lubisz)
-czosnek (tyle, ile chcesz, ja daję zazwyczaj 2, 3 ząbki)
-5 łyżek majonezu (można więcej jeśli ktoś chce)

Odcedzamy fasolę i seler. Wrzucamy do miski razem ze startym serem i przepuszczonym przez zgniatacz do czosnku-czosnkiem. Dodajemy majonez. Mieszamy. (nie musimy nawet przyprawiać) Jemy.

Smacznego :)

5 komentarzy:

  1. Karinka, jak będziesz miała wenę kulinarną to bardzo proszę o przepis na Twoją ziemniaczaną zapiekankę!
    od długiego czasu mam na nią ochotę a nie chcę ryzykować niesprawdzonych przepisów:)
    buziaki!

    ps. fajna piosenka:)

    k.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy ja nie mam weny, to i na gotowanie, więc się ciesz! A tę piosenkę i Stinga uwielbiam!!!
    Wena wróci, poczekaj spokojnie :))
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. O weno wróc hihi :)
    Wena rzecz nienabyta...trzeba przeczekać jej brak , ale jak wróci to ze zdwojoną siłą :)

    Dziękuje za komentarz na moim Blogu.:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te piosenkę i często jej słucham na poprawę nastroju, kojarzy mi się z ciekawą wycieczką do Francji kiedyś, dawno...Pozdrawiam. Daria

    OdpowiedzUsuń
  5. TWOJ STING BEDZIE MIAL KONCERT W GDANSKU. TAK SLYSZALAM.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)