To chyba jakiś cud..
Pani M. nie śpi a Stworki tak!!!
Ich śliczne buźki pogrążone są w stanie błogości.
N. nawet uśmiecha się czasem...
Pewnie to kwestia tylko kilku minut, więc trzeba się spieszyć z pisaniem.
Na szczęście nic wielkiego w głowie nie siedzi.
No może jakiś przepis jedynie :)
Polecam na obiadek!
ZWARIOWANA PIERŚ Z KURCZAKA
-duża pierś (lub więcej,w zależności od osób)
-ser feta,
-papryka konserwowa,
-duża cebula,
-ulubione przyprawy/ lub sól i pieprz,
-olej,
-wykałaczki...
Mięsko filetujemy, a otrzymane płatki rozbijamy tłuczkiem, a następnie taplamy w przyprawach i dodajemy odrobinę oleju.
Odstawiamy pod przykryciem na min pół godziny.
Cebulę i paprykę konserwową kroimy w kostkę.
Ser feta (najlepiej Mlekovita, bo jest miękki) wrzucamy do miseczki i rozgniatamy/mieszamy razem z pokrojonymi warzywami.
Na każdy "kotlet" kładziemy trochę farszu i zamykamy go dokładnie wykałaczkami.
Smażymy (bądź grillujemy).
Można dodać sos czosnkowy (jogurt naturalny, łyżka majonezu, sok z cytryny, cukier i sporo czosnku)
SMACZNEGO!!!
Fajny przepis, wyprobuje. Fety nie mam, ale moze mozzarella zastapie.
OdpowiedzUsuńMilego weekendu i trzymam kciuki, zeby stworki jeszcze pospaly :)
ostatnio cos miałam problem z dodawaniem komentarzy, a juz pisałąm tu PUK PUK! JEST TAM KTO?... a juz nie muszę pisać, bo jestes :)
OdpowiedzUsuńmniam uwielbiam kurczakowe dania:)
OdpowiedzUsuńOoooo uwielbiam ser feta, więc to danie dla mnie :))
OdpowiedzUsuńO brzmi smakowicie :)))
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jem mięsa..brzmi obiecująco:)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsuper, wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńja sos czosnkowy robię jeszcze z ziołami prowansalskimi.
Dzięki :-) Mam pomysł na obiad dla Mojego Ukochanego Misia jak wróci z delegacji :D Mam nadzieję, że się uda :D
OdpowiedzUsuńNie lubię kurczaka, ale brzmi tak pysznie, że chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :D :)
OdpowiedzUsuńCo się dzieje z Pani M ?
OdpowiedzUsuńDość długo nie pisałaś :(
:*
Chyba wiem, co mąż mi zrobi jutro na obiad :)
OdpowiedzUsuń