Szkoda, że nie tak smaczna...
Przez okno na ostatnim piętrze nic nie widać.
W głowie pani M. wiele trudnych tematów.
Chciałaby dać sobie z nimi radę, ale czasem jest chyba na to za mało odważna....
Są między nimi i miłe rzeczy...
Szczególnie jedna, zaszczepiona przez zaprzyjaźnioną blogowiczkę..
Marzenie o Stonehaven...
Od kiedy pani M je zobaczyła, straciła głowę i chciałaby zobaczyć na własne oczy...
A teraz posłuchajcie oryginału i coveru
Dla takich widoków warto spełniać TAKIE marzenia :)
OdpowiedzUsuńps: napisy dodaję w PhotoScape-darmowy program do ściągnięcia z sieci, czasami w Picassa również :)
ale super, ja też bym chciała zobaczyć to miejsce na własne oczy!
OdpowiedzUsuńAmy uwielbiam w każdej postaci, więc wysłuchuję z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńA marzenia są po to, żeby o nie walczyć i je realizować!
Powodzenia Dziewczyno!
i ja bym chciała zobaczyć na żywo tak piękny widok :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce,
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś je zobaczysz na żywo.
Pozdrawiam
hmm tak sobie pomyślałam że ja w tym miejscu mogę być codziennie a ty o nim marzysz.. marzenie to pojęcie tak względne ale warto do nich dążyć!pozdrówki
OdpowiedzUsuńPiekny widok ;)
OdpowiedzUsuńOj, toż to i moje marzenie
OdpowiedzUsuń