piątek, 7 października 2011

Drzewko

Gdy z ciepłej jesieni robi się mokra jesień...
Kiedy temperatury stają się coraz niższe...
Pani M. zaczyna wyczekiwać ... choinki...
Własnie dzisiaj, pierwszego dnia takiej właśnie jesieni, przypomniało się jej, że zostawili swoje drzewko w mieście na G.
I jest problem, bo póki co wcale się tam nie wybierają..

Pani M. od zawsze uwielbia WSZYSTKO co jest związane ze świętami.
Co więcej, jest jednym z niewielu osobników, którym wcale nie przeszkadza, że tuż po 1 listopada, sklepy już puszczają angielskie piosenki świąteczne.
Troszkę to dziecinne, ale... co tam...

Dlatego zamiast oglądać  debaty polityczne, patrzeć na tych wszystkich złośliwych, kipiących nienawiścią ludzi, woli myśleć o tym jak spędzi 24 grudnia...


4 komentarze:

  1. no tak, przecież to już za chwilę, czas tak szybko leci...

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta...u nas zawsze przed świętami spięcia...każdy chce żeby do nich jechać...bieganina...zawsze do ostatniej chwili w pracy byłam...ciekawe jak w tym roku będzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurde taka ostatnio piekna pogoda byla, ze nawet nie zauwazylam ze to juz pazdziernik ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jeszcze jestem zdecydowanie w tematach jesiennych:)) buziaki

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)