sobota, 15 czerwca 2013

Kartony...

Mieszkanie na piątym piętrze żółtego bloku powoli pustoszeje.
Z półek zniknęło już sporo.
Pan M. doliczył się 20kartonów a do końca jeszcze 6 dni..

Nowe miejsce, nowe doświadczenia... Wiele zmian... To przed nami.
Za nami wspomnienia. Niektóre lepsze, inne mniej miłe.
Ale wracamy bogatsi, mądrzejsi...
 Wracamy do domu...


5 komentarzy:

  1. Ja od urodzenia mieszkam w jednym miejscu... Nie wyobrażam sobie przeprowadzki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby Wasza przeprowadzka przyniosła jak najwięcej dobrego :)!
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. CZEKAMY!!!!!!!!!!!!

    kuzynki

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję w końcu będziecie na swoim ;) No i trochę zazdraszczam ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Duze zmiany sie szykuja ;) Chyba na lepsze... powodzienia!!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)