niedziela, 3 lipca 2011

Rasizm

Zapewne każdy zna i rozumie słowo rasizm.
Wszyscy również zdajemy sobie sprawę, że to nie jest pozytywne określenie.
Najczęściej używamy tego terminu w nawiązaniu do różnic wynikających z koloru skóry lub pochodzenia.
Pani M. nigdy nie czuła się rasistką.
Uwielbia poznawać ludzi, niezależnie od koloru skóry czy miejsca z którego pochodzą.
Oburza się słysząc, że ktoś nie powinien być w telewizji, bo jest "czarnuchem". Albo po prostu nie jest Polakiem, więc nie ma prawa brać udziału w żadnych konkursach...
Smutne...i przykre.
Wystarczy obrócić sytuację. Wyobraźmy sobie, że świat stanął do góry nogami. Nagle Ameryka jest najbiedniejszym kontynentem, a Afryka najbogatszym. Czarnoskórzy stanowią większą część ludności świata. Czy wtedy chcielibyśmy być "białasami:", dyskryminowanymi ze względu na to, że mamy inne pigmenty?

Stworki od momentu poczęcia rosły sobie w środowisku tolerancji, między innymi rasowej. Mimo to, gdy młodsza z nich miała 2 latka i po raz pierwszy wybrała się do Londynu, zaskoczył swoich rodziców.
Nagle, gdy tylko pojawił się ktoś o ciemniejszej skórze, Stworkinia sztywniała, a czasem nawet wytykała jęzor... Matka dziękowała w duchu Bogu, że nikt nie rozumie, co ona mówi...
W każdym razie muzułmanki to były czerwone kapturki (nie wiem dlaczego.. chustki na głowach były różnokolorowe..najczęściej czarne), a wszystkie nie białe dzieci po prostu uznawała za brzydkie.
Państwo M. tłumaczyli, przekonywali, ale niestety z marnym skutkiem...
Dwa miesiące później Stworkinia poszła do przedszkola i w jej grupie znalazła się Murzynka. Wyobrażacie sobie, co działo się w szatni? Mała rasistka sztywniała na sam widok koleżanki... Na szczęście obyło się bez dziwnych tekstów. A poza tym N. powoli zaczynała rozumieć, że każdy jest inny, co nie znaczy, że gorszy. Z miesiąca na miesiąc coraz ładniej witała dziewczynkę.
Gdy przeprowadzili się do miasta na Ł., nie zdawali sobie sprawy, że zamieszkali na "kolorowym" osiedlu. Mieszkańcy to nie tylko Polacy, ale również sporo Hindusów, czy kilku Turków. A w przedszkolu dodatkowo dwoje czarnych dzieci. Stworkinia chcąc nie chcąc została wrzucona w tak zróżnicowane środowisko, ze stało się to dla niej normalne... I teraz jej najlepsze koleżanki to.. pół-Turczynka i maleńka Hinduska :)

11 komentarzy:

  1. tak uczenie od maluch tolerancji jest bardzo ważne..ja nie mam z tym problemu ale niektórzy moi znajomi i bliscy tak

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba uczyć dzieci tolerancji... , bo to bardzo ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czyli cel wychowawczy osiagneliscie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio w kinie pod chmurka Nadia na czarnoskorego chlopczyka zawolala MAMO PAtS MUZYNEK BAMBO ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieci zawsze wytykają palcami kogoś, kto wygląda inaczej od nich. Ale to rodzice kierują swoimi pociechami tak, że albo zaczynają one tolerować innych, albo ich nie akceptują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie uważam się za rasistę. Wychodzę z założenia, że każdy człowiek powinien być równy (różnice stwarzamy sobie sami na płaszczyźnie relatywnej), ale po siedmiu latach mieszkania w Londynie jestem naprawdę i szczerze zmęczony tą wielokulturowością i tzw: angielską tolerancją. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. no i ufff... najważniejszje co jest obecnie:) opłacało się cierpliwie tłumaczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja u siebie tez pisalam na temat razizmu i tolerancji ale religijnej,z czego wynika brak tolerancji ??? najczesciej z braku jej zrozumienia, ze strachu ze jest nam cos obce, no i oczywiscie inteligencji chociaz wlasciwei to nie koniecznie,tak,tak inteligencji wrodzonej,nie wiem czy bym nie przesadzila mowiac ze tylko niewielki procent ludzi to ludzie normalni, wiec czego tu sie spodziewac????

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja rasistką nie jestem, nie byłam i być nie będę. Każdy ma prawo żyć na ziemi jakiego koloru czy wyglądu by nie był.
    Denerwują mnie ludzie, którzy np: pod adresem murzynów rzucają obraźliwe komentarze.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj chciałam powiadomić ze mam nowego bloga zapraszam do obejrzenia moich prac.
    Była mamaR:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli pozostawisz swoją myśl, będzie mi bardzo miło :)