Ryżowo-cynamonowy deser zniknął w ustach szybciej niż batonik..
Pani M. objada się.. Bezkarnie?
Może tak...
W końcu geny ma nie takie złe...
Ale co tu pisać o jedzeniu, gdy w głowie milion myśli, ale zero pomysłów..
Jedno jest pewne.. wszystko się zmieni.
Pani M. postanowiła nie żyć już marzeniami o cofnięciu czasu, bo się nie da..
Tylko szkoda jej opuszczać Krainę Czarów i przejść do Krainy Przyziemności...
Chyba jednak nie ma wyjścia..
Trzymajcie kciuki...
...............................................
A z innej beczki...
Pani M. nabyła dziś, zupełnie przypadkiem bajki dla dzieci ze swoich czasów:)
Zupełnie za darmo :)
Między innymi "Kubusia Puchatka", "Pchłę Szachrajkę", "Karolcię i kilka innych :)
oo te bajki to ja mam jeszcze ze swojego dzieciństwa i czytam córom:)
OdpowiedzUsuńprzyszywana
czyli coś się zmieniło na gorsze? czy inne po prostu?
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Bdn3FNBG9y0
OdpowiedzUsuńkuzynka:)
tez chce takie bajki;)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam te bajki jak byłam dzieckiem i mogę powiedzieć szczerze bez owijania w bawełnę, że obecne bajki chowają się przy tych staruch bajkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak idę z córuś do biblioteki to szperam właśnie w poszukiwaniu ksiażek z mojego dzieciństwa, żeby i Córuś zarazić miłoscią do nich :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak stare dobre bajki, za moich czasów na topie były Smerfy i Gumisie, a ostatnio moje dziecię pokochało Bouli :-)
OdpowiedzUsuńWysłałam Ci zaproszenie do mojego bloga, ale nie wiem czy doszło, adres znalazłam w opcji - napisz wiadomość, w Twoim profilu :)
OdpowiedzUsuńWLASNIE BAJKI GENIALNE STARE BAJKI TO JEST TO!
OdpowiedzUsuńco do zycia przeszłoscia, jak trzeba przejsc do przyziemnosci jak to powiedziałas to jest juz nie fajnie...
a wydaje mi się, ze nie trzeb przechodzic do przyziemnosci mozna isc do swiata marzen o przyszłosci...
albo poprostu doceniac to co tutaj ejst... i fruwac wysoko... a myslec o tym co obecnie :)
wszytsko zalezy od ciebie
Trzymam trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńI uwielbiam stare bajki <3