sobota, 4 stycznia 2014
Połaskotać własne ego?
Wszyscy robią postanowienia noworoczne.
Pani M. też kiedyś robiła i były to tak trywialne sprawy jak: nie jem słodyczy, schudnę Xkg itp...
Z czasem jakoś tak nic sobie nie obiecywała.
Straciła cele...
Ale dziś przyszło jej do głowy, ze można by stworzyć coś w rodzaju chciejstw na rok 2014...
Mało tego, te chciejstwa powinny byc jak najbardziej egoistyczne....
1. Znaleźć czas dla siebie mimo gromadki wrzeszczącej i robiącej oczy kota ze Shreka.
2. Przeczytać ciekawe książki.
3. Spotykać się z koleżankami bez wyrzutów sumienia (bo pan M. zmęczony i głupio go zostawić w domu z gromadką....)
4. Sprawić by inni doceniali moją pracę kury domowej (to tez praca, chwilami cięższa od tej poza domem.. a nikt jej nie widzi)
5. Zadbać o siebie (porządne jedzenie, gimnastyka, odświeżenie garderoby),
6. Mniej narzekać i przestać panikować.
Oj... sporo tego...
I bardzo to skupione na niej.. tylko na niej...
Ale czasem taka doza egoizmu jest potrzebna.
A pani M. bezwzględnie jej potrzebuje...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiesz, właściwie do szlam w tym roku do tego samego wniosku!!! Podpisuje się zobaczymy jak sie z tego rozliczymy za rok! Ja zrobiłam juz pierwszy krok, zaczęłam marszobiegi zostawiając dzieci zaspanemu rano mężowi:) a niedługo idę do kina z koleżanka! Bez wyrzutów sumienia. Chyba...
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym roku!
masz racje, nie mozna zapominac o sobie!
OdpowiedzUsuńMiałabym takie same punkty :) może tylko bez ostatniego :)
OdpowiedzUsuńJa to poszłam w postanowieniach na całego myśląc tylko o mieszkaniu, jak co roku planuje co tu trzeba wyremontować i z 10 punktów tylko 1 się tylko realizuje ;-(
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo, dużo szczęścia :D Też chyba co nieco postanowię!
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać to co napisałaś na konkurs Fidrygałki ale jakoś nie mogę znaleźć :(
OdpowiedzUsuńja w ten sam deseń, tyle, że od paru lat, i dobrze mi z tym! teraz to już bez wyrzutów:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego cudownego w tym roku! i dużo czasu na chciejstwa:)
Zacznij od czasu dla siebie i własnych spraw, masz prawo :)
OdpowiedzUsuńDalej już pójdzie i zadowolenia będzie więcej.
Powodzenia na 2014!
A ja postuluję odświeżanie i modernizowanie postanowieć noworocznych co trzy miesiące:)) Przeciez życie nam niesie tyle niespodzianek. Dobrego 2014!
OdpowiedzUsuńNo a najbardziej podoba mi sie punkt nr 4 na twojej liscie!!! pozdrawiam noworocznie :)
OdpowiedzUsuń