Słyszała skrzypienie schodów.
Gdy zamknęła mocniej oczy prawie dokładnie widziała jak się skrada, jak pełza (patrz film "Mama")...
(Zdrowaś Mario..... poszło w ruch)
A potem pojawiło się ono... z podkrążonymi oczyskami...
Straszne i samotne jednocześnie,
A przecież nie oglądała tych filmów.
Jakiś trailer, zdjęcie, karykatura w "Strasznym filmie 4"...
Ale one i tak siedziały w jej głowie.
Cicho i grzecznie.
Do dzisiejszej nocy.
Nie spała od 3 nad ranem.
A gdy budzik zadryndał o 6:30 nie miała siły wstać.
Ale już się nie bała.
Zapaliła lampkę.
Zniknęły....
Teraz to i ja się boje :-/
OdpowiedzUsuń