tag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post6128207179596309765..comments2023-10-28T10:32:10.990+02:00Comments on Everyday life: O profesjach...CookInkhttp://www.blogger.com/profile/13727994589721913405noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-24365462558244284802011-11-04T23:19:39.315+01:002011-11-04T23:19:39.315+01:00ROZUMIEM TYCH LUDZI KTORZY NIE WIERZA I NIE UCZEST...ROZUMIEM TYCH LUDZI KTORZY NIE WIERZA I NIE UCZESTNICZA WE MSZY SW.JEDNAK KAZDY CZLOWIEK WIERZACY WIE CO JEST NAJWAZNIEJSZE W CZASIE MSZY .NIE KAZANIE NIE KSIADZ LECZ EUCHARYSTIA.TO JEST UCZTA DLA DUCHA NA KTORA ZAPRASZA NAS BOG I JEZELI W NIEGO WIERZYMY TO CHCEMY GO MIEC W SERCU POPRZEZ KOMUNIE SW.WIERZYC TRZEBA JAK DZIECKO AJESZCZE LEPIEJ GDY NASZ KSIADZ TO DOBRY CZLOWIEK BO TO JAK WYPELNIARZ SWOJE OBOWIAZKI ZALEZY OD TEGO JAKIM JESTES CZLOWIEKIEM.CZASY SIE ZMIENIAJA LECZ SENS WIARY I MSZY SW JEST WCIAZ TAKI SAM.CHODZIC DO KOSCIOLA TO NIE TO SAMO CO UCZESTNICZYC WE MSZY SW.BOG JEST WSZEDZIE DLATEGO MODLIC MOZNA SIE WSZEDZIE ALE TYLKO PODCZAS MSZY SW MOZNA PRZYJAC KOMUNIE SW. WIERZACY TEZ WIE DO CZEGO TEZ ZOBOWIAZUJE DEKALOG ATO JUZ SA SLOWA BOGA NIE KSIEDZA.POZDRAWIAM I ZYCZE WIELE RADOSCI.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-38927667971985341992011-10-24T05:56:35.778+02:002011-10-24T05:56:35.778+02:00Powołanie = ukochanie człowieka i wykonywanego zaw...Powołanie = ukochanie człowieka i wykonywanego zawodu. Powołanie to nie charyzma (choć tak kiedyś myślałam), Powołanie to sumienne, rzetelne wykonywanie powierzonego zadania, i oczywiście z miłością. Dzięki takiej perspektywie widzę trochę więcej księży, nauczycieli, lekarzy itp. itd. z powołaniaMonikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-86122255286911949432011-10-19T11:37:03.493+02:002011-10-19T11:37:03.493+02:00Ja chodze a wlasciwie my chodzimy bo tego nam potr...Ja chodze a wlasciwie my chodzimy bo tego nam potrzeba dla naszego ciala i ducha. I wcale sie tego nie wypieram i nie wstydze. Taka jest nasza wiara i do niej nalezy msza swieta. A ksieza no coz nie nam ich oceniac, "nasi" sa fajni i z powolaniem...Joanna...S...noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-38834869035486854472011-10-19T00:01:52.217+02:002011-10-19T00:01:52.217+02:00A ja nie chodzę bo...
Najbliższe dwa kościoły znaj...A ja nie chodzę bo...<br />Najbliższe dwa kościoły znajdują się o 30 min. iścia pieszo od naszego domu. Nie dojeżdżają tam autobusy, a samochodu nie mamy. A godzinne wędrówki + godzinna msza to jak dla mnie za dużo na raz :/Kasia (Front Domowy)https://www.blogger.com/profile/15416797750439157308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-35559194204790053512011-10-18T17:17:45.945+02:002011-10-18T17:17:45.945+02:00Nie chodze do Kosciola, bo nie czuje takiej potrze...Nie chodze do Kosciola, bo nie czuje takiej potrzeby. Ale nie rzucam piorunami w ludzi, ktorzy robia to co niedziele :) to po prostu nie moja sprawa ;)AsicaNhttps://www.blogger.com/profile/03098913185696057374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-8533743210430464502011-10-18T09:35:21.719+02:002011-10-18T09:35:21.719+02:00A ja nie chodze bo:
- z nazeczony mieszkalam razem...A ja nie chodze bo:<br />- z nazeczony mieszkalam razem przed slubem <br />- stosuje antykoncepcje<br />- wzielismy tylko slub cywilny z wyzej wymienionych powodow<br /><br />Koscil nie chce mnie w swojej wspolnocie ze wzgledu na wyzej wymienione a ja hipokrytka nie bede. Z Bogiem rozmawiam sobie po swojemu.pimposhkahttps://www.blogger.com/profile/14154821565060618645noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-83651988148348137712011-10-18T09:27:01.190+02:002011-10-18T09:27:01.190+02:00Niestety się nie zgodzę :), ksiądz to dla mnie nie...Niestety się nie zgodzę :), ksiądz to dla mnie nie zawód tylko powołanie! Wiem co masz na myśli, niektórzy księża tak to może traktują ale to tylko świadczy o zakłamaniu, obłudzie i ich braku wiary.<br /> Nauczyciel, lekarz- powinni mieć powołanie, ale to nie obowiązek, bo to nie misja, nie wiara a zawód, który ktoś musi wykonywać. Z powołaniem pewniem robią to lepiej, bo się potrafią np. poświęcić (czas, serce). Równie dobrze sprzedawca- też musi "czuć" się w zawodzie dobrze bo inaczej będzie złym sprzedawcą (nie zachęci, nie uśmiechnie się, nie pomoże)...<br />To, że księża coraz częściej traktuja swoją profesję w kategoriach zawodu i jako narzędzie do zarabiania pieniędzy, to, że brak im serca dla ludzi, że są obłudni i często prowadzą "drugie życie", że Kościół to wie a nadal jest tak konserwatywny w tej kwestii, że ludzie to wiedzą, i mimo tego mechanicznie uczestniczą we mszy (bo co powie mama, sąsiadka, jak nie pójdę) że ludzie często modlą się bez serca a tylko klepią regułki, że chodzą na mszę a po mszy grzeszą z premedytacją, bija dzieci, zdradzają żony, okłamują mężów, obgadują itp... całkowicie mnie zniechęca do brania udziału w tej mistyfikacji jaką jest dla mnie poniekąd msza i takie wspólne modlenie się ... Kiedyś czułam ten żar ludzkich serc, śpiew dzieci z serca a dziś jakis marazm w kościele (nie wszędzie !)na pewno więcej wiary spotkamy na pielgrzymkach, oazach itp... gdzie ludzie chodzą już nie z obowiązku<br />mozna pomodlic się samemu, możne tez w kościele, mozna w domu, fakt pewnie wielu z nas jest leniwych i pewnie gdyby nie poszło na mszę (choćby z obowiązku) to i w domu by się nie pomodliło.. i wtedy msza spełnia swoje zadanie....Gosiahttps://www.blogger.com/profile/03722591286420407070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-52323661636987744242011-10-18T09:04:04.615+02:002011-10-18T09:04:04.615+02:00Mam podobne podejście - chodze bo chcę i potrzebuj...Mam podobne podejście - chodze bo chcę i potrzebuję, beznadziejne kazanie albo ksiądz którego nie lubie jakoś na to nie wpływają może dlatego że do kościoła chodze z potrzeby wewnętrznej, dla siebie i Boga a nie dla księdza? W PL miałam wybór - beznadziejny ksiądz? to ide do innego kościoła, tutaj nie mam tego komfortu więc nauczyłam się patrzeć poza te aspekty.Aniknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-75738416668308287022011-10-17T21:58:47.358+02:002011-10-17T21:58:47.358+02:00Chodzę rzadko, chyba najbliższe mi jest stwierdzen...Chodzę rzadko, chyba najbliższe mi jest stwierdzenie, które napisałaś na końcu, choć im więcej nad tym się zastanawiam, tym mniej wiem...pewnakobietahttps://www.blogger.com/profile/01822200715764450379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5380933300108831366.post-65005751871684120042011-10-17T21:38:00.960+02:002011-10-17T21:38:00.960+02:00ja nie chodze bo nie wierze. ale ksieca tez sie do...ja nie chodze bo nie wierze. ale ksieca tez sie do tego przyczymnili, nie bede sie tu rozpisywac, ale oboje z krzychem jestesmy antykoscielni;0Kobieta w sukiencehttps://www.blogger.com/profile/07545933362725322812noreply@blogger.com